- odzież tylko najwyższej jakości;
- marynarka z lekko zawyżoną talią;
- wąskie spodnie, wysoki stan;
W Polsce w latach 20-tych nie były popularne szerokie spodnie tzw: oxford bags (chociaż tak naprawdę brakuje mi informacji na ten temat). Natomiast na Zachodzie to był hit!
Spodnie oksfordzkie miały ekstremalnie szerokie nogawki – 150 cm! Noszone były przez studentów Oksfordu, później także przez modową awangardę Europy i USA. Ta chwila wystarczyła, by je przypominać zawsze, gdy mówimy o nielicznych, twórczych eksperymentach mody męskiej.
- kapelusze były noszone z podziałem na stan społeczny, na samej górze pojawiały się cylinder i homburg, klasa średnio zamożna nosiła fedorę (filcowy kapelusz -szczyt popularności w latach 30-tych), mniej zamożni pod koniec lat 20-tych nosili kaszkiet;
- laska wciąż pozostawała ważnym atrybutem dostojnego dżentelmena;
- gęste równo podcięte wąsy też świadczyły o prawdziwej męskości;
- fryzura "przylizana" brylantyną.
Gadżety:
Jako, że przeciętny obywatel miał dosłownie parę koszul, modne były odpinane kołnierzyki i mankiety. Najpopularniejsze były kołnierzyki typu - Arrow.
Każdy szczegół prawdziwego dżentelmena musiał być przejawem jego nieskazitelnej elegancji, skarpetki też miały w tym swój udział, a mianowicie doczepiano do nich podwiązki - służyły one do podtrzymywania męskich skarpet. Występowały w postaci elastycznej taśmy spinanej lub ściąganej pod kolanem, do której przymocowane były również elastyczne troczki ze sprzączkami podobnymi do żabek służących do zapinania damskich pończoch.
Ważne były też gumki do podtrzymywania rękawów (każdy księgowy je miał).
Ah ta męskość minionych lat ... Niektóre atrybuty bym koniecznie przywróciła do współczesnej mody - np. kapelusz fedorę jako symbol męskiej seksualności ( Homprey Bogart!!! Fedora przeżywała pik popularności później, w latach 30-tych/40-tych) i podwiązki do skarpet - a co, niech się pomęczą!
Ku inspiracji:
Kino: "Easy virtue", "Cotton club", "Henry i June", "Wielki Gatsby", "Downton Abbey" ostatnie sezony i oczywiście " Broadwalk empire"!
Książki: "Kariera Nikodema Dyzmy", "Wielki Gatsby".
Reklamy podwiązek do skarpet wyglądają dość hmmm... dziwnie.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o serial, w którym można znaleźć modę z tamtych lat polecam gorąco "Peaky Blinders" - rzecz dzieje się w Birmingham w latach dwudziestych. Ciekawy i wciągający brytyjski serial.
Dziwne, dziwne, takie... kobiece :) ale myślę, że to problem tych, którzy rysowali te reklamy - pewnie pozowały im kobiety.
UsuńDziękuję za przypomnienie o "Peaky Blinders", w ogółe o nim zapomniałam. Muszę obejrzeć!
Bardzo fajnie opisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńA czy zwracało się też uwagę na modę dziecięcą? W dzisiejszych czasach również bardzo często dzieciaki są modne, bo można znaleźć w sklepach wiele modnych propozycji w bardzo fajnych cenach. Musicie konkretnie zerknąć sobie na stronę https://butymodne.pl/klapki-dla-dzieci-c25956.html Tam znajdziecie sobie np. świetne i modne buty dla dzieciaków w bardzo dobrych cenach.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Bardzo fajny wpis.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda to super. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuńMi w oko wpadły <a href="https://pewienpan.pl/pol_m_Akcesoria_Krawaty-189.html>krawaty jedwabne</a> i zastanawiam się nad zamówieniem dwóch dla męża. Czekają nas trzy wesela w tym roku i przydadzą mu się nowe krawaty do garniurów.
OdpowiedzUsuńNie da się ukryć, że wszystko się zmienia i przekształca, ale jest to niesamowite... Dzisiaj mamy Sklep z butami Puma i innymi markami, bo człowiek z reguły wybiera te najwygodniejsze obuwie. Nie wiem czy wtedy były też takie wygodne, ale na tych zdjęcia widać same eleganckie.
OdpowiedzUsuńTak, były wygodne ówczesne obuwie, tylko dziś dla poparcia nowej mody i postępu casualizacyjnego, twierdzi się, że było przeciwnie. Buty były dużo wyższej jakości - były ręcznie produkowane z najwyższą dokładnością,z najbardziej wartościowych skór. To samo dotyczy garniturów - były szyte na miarę. Dziś sklepy przemysłowo traktują klientów, i należy się podpasować pod określony wzorzec rozmiaru.
UsuńŁatwo mówić, że brakuje męzczyzn stosujących klasyczną modę męską. Ja mogę się odnieść w drugą stronę, a zwłaszcza, że jestem do tego uprawniony, ubierając się klasycznie, w tym nosząc fedorę. Tego samego oczekiwałoby się ze strony pań, które niestety stosują garderobę stanowiącą przeciwieństwo to co było piękne w latach 20/30. Dziurawe spodnie zamiast sukni, w dodatku brak kultury, również razi w oczy. Przechodząc przez miasto w eleganckim garniturze i w fedorze, nie wyobrażam sobie bym miał stanąć wobec takiej kobiety w spodniach, wydaje się, że wyglądałoby to śmiesznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkich, którzy cenią klasyczną modę męską i tak jak ja potrafią stawić opór wobec społeczeństwa, wychodząc na miasto w fedorze :)