Pomocą służy mi dobry i poczciwy "Przekrój" z cotygodniową rubryką modową i dialogami Paulinki i Lucynki.
SZAL DO WSZYSTKIEGO z 1952 r.
Jesienne robótki ręczne
Jesienne robótki ręczne
"Potrzebny jest na to — mówiła Paulinka — kawałek materiału długości 2 m
50 do 2 m 60, szerokości 65—70 cm. Masz być może, Lucynko, gdzieś w
szafie, taki kawałek materiału, z którym nie wiadomo co zrobić, bo na
sukienkę nie starczy, lub może znajdzie się w domu kraciasta
chustka-pled, której „jako takiej“ nikt już nie używa, a do naszego celu
znakomicie się nada. Wreszcie, taki kawałek materiału można kupić w
sklepie. Najładniejszy byłby taki szal z czarnego gładkiego materiału,
nie koniecznie nawet z czystej wełny. A teraz słuchaj uważnie, gdyż
podaję ci sposób zrobienia szala do wszystkiego. Do wszystkiego, to
znaczy: do zarzucenia na sukienkę (lub na kostium), w chłodnym lokalu,
na wizycie, w teatrze, w podróży. Do noszenia w domu, przy czytaniu,
pisaniu, cerowaniu, familijnej rozmowie itp. zajęciach ,siedzących“. Do
otulania gości usadowionych pod oknem, z którego wieje. Do uzupełnienia
(jeśli szal będzie z jedwabiu) sukienki wieczorowej odsłaniającej
ramiona. Do pożyczania naszemu teatrowi świetlicowemu, gdzie spełni rolę
historycznego kostiumu. I tak dalej. Jak widzisz, pożytek rzeczywiście
uniwersalny. Podam ci dwa warianty takiego szala, oba łatwe do
wykonania. Uwaga, zaczynamy!
Model l-szy: SZAL Z FRENDZŁĄ
Zrobisz z prostokątnego kawałka materiału o wymiarach 2 m 60 razy 65 cm; założysz go naokoło na szerokość cm i zaobrębisz. Teraz frendzla. Wytnij z tektury prostokąt o krótszym boku 10 cm, nawiń na niego włóczkę i przetnij z jednej strony, otrzymując równe kawałki włóczki długości 20 cm. Bierz po kilka nitek (tę samą ilość za każdym razem!) i składaj na pół. Szydełkiem przebijaj materiał tuż za obrąbkiem, chwytaj pętlę z włóczki, przesuwaj przez nią oba wolne kosmyki i zaciągaj. Tak rób węzeł za węzłem w odległości co 1 cm wzdłuż obu krótszych boków szala. Punkt, kropka, gotowe. Cała robota zajęła ci zaledwie 2 godziny.
Model 2-gi: SZAL Z KIESZENIĄ
Zrobisz z prostokąta o wymiarach 2 m 50 razy 70 cm. Założysz go naokoło i zaobrębisz. W odległości 20 cm od końca, po prawej stronie, naszyjesz kieszeń, kwadrat o boku 25 cm, z zaokrąglonymi dolnymi rogami. Robota zajęła ci 3 godziny, a więc nieco więcej czasu niż w poprzednim wypadku, ale i tak, przyznasz, niewiele. Proponuję, abyśmy się podzieliły robotą, i wykonały oba szale. Ja poświęcę się i wezmę do roboty szal 3-godzinny, tobie zostawię robotę 2-godzinnego, nosić zaś będziemy je na zmianę.
— Wolałabym inny podział pracy — powiedziała Lucynka. — Mianowicie: ty zrobisz oba szale, a ja się poświęcę i oba je będę nosić, Powiadam, że poświęcę się jeśli chodzi o zużycie czasu, bo pomyśl, ty oba takie szale zrobisz w jedna popołudnie, a ja je potem będę nosić... no, nie powiem przez całe życie, ale przez dobrych kilka sezonów!
Koniec"
Przekrój. 1952, nr 399 (30 XI)
0 komentarze: