Wiosenny płaszcz w 1939 r.

By | 11:42:00 Leave a Comment
Kwiecień plecień... Niby ciepło, świeci słońca, ale bez kurtki płaszcza lub trencza ani rusz.

Zobaczcie co proponowano wiosną 1939 r. w tym temacie w czasopiśmie  "Światowid"
PISOWNIA ORYGINALNA


]"Krój płaszcza wiosennego ustalił się w bardzo rozmaitych formach. A więc wąski i prosty fason, długi łub trzyćwierciowy, krojony w całości lub mniejszych partyj, z rękawami odcinanymi lub raglanowymi, z kołnierzami otwartymi lub bez kołnierzy, a zapięciami poniżej ranwersów lub bez nich a za to pod samą szyją. Może być też krój płaszcza bardzo rozszerzony dołem przez liczne godety. Może powybierać linje bardzo falujące, upodabniając się bardzo do cape‘u. Zresztą tu i ówdzie widzi się jeszcze i cape‘y do użytku w czasie bardzo oficjalnych wystąpień. Taki
jest np. purpurowy model „Le Bourget“ Wortha.

Paryżanka oddaje pierwszeństwo krojowi redingote. Daje on rzeczywiście piękną linję przez zwężenie w talji, którego nie można uzyskać przy żadnym innym kroju płaszcza. Wysmukłe sylwetki Paryżanek są do tego rodzaju płaszczy jakby stworzone. Redingote na godziny przedpołudniowe
jest utrzymany w charakterze sportowym, podczas gdy ten sam krój w zastosowaniu do płaszczyków popołudniowych jest znacznie bardziej wyszukany i strojny.
Jacques Heim skraca redingote o kilka centymetrów dołem, uzyskując przez to jeszcze bardziej młodocianą linję. Sukienka z odmiennego materjału, wyglądając z pod takiego płaszczyka, stwarza elegancki kontrast.


Jasne kolory opanowały także i dziedzinę płaszczy, co szczególnie tej wiosny jest przewidziane w kodeksach mody. Jasne kolory i materjały deseniowe, także i na płaszczyki. Kolory żółte i piaskowe zdają się przewodniczyć z odcieniem bursztynowym na czele. Obok nich blado-niebieskie; piaskowe, różowe i cyklamenowe. Na pełne lato oczekują płaszcze z białej wełny i tafty. Już teraz dużo ich pokazało się na pokazach mód w Paryżu.
Moda jasnych kolorów jest tak dominująca, że stosować się do niej muszą nawet i skórki na letnie futerka. Gronostaje czy baranki, które tak pięknie są teraz wyprawiane, że zupełnie imitują fakturę miękiej wełny, będą farbowane na najjaśniejsze kolory: szaro-perłowy, szaro-platynowy,
piaskowy, jasno-tabaczkowy, a nawet szaro-niebieski.
Przyznać trzeba, że wszystkie te kolory sa bardzo, dyskretne, pastelowe, nadające sie zarówno dla młodocianej buzi, jak i dla osób, które nie lubią już liczyć swych lat." 



Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze: